Pojęcie spreadu pojawia się dość często, a po raz pierwszy spopularyzowane zostało w czasie, kiedy silnie wzrósł kurs franka szwajcarskiego, co doprowadziło do niewypłacalności wielu frankowiczów, czyli osób posiadających kredyty we franku szwajcarskim. W największym skrócie, spread jest zyskiem instytucji finansowej, jej wynagrodzeniem za wymianę walut. Spread trzeba poznać jednak bliżej, zwłaszcza jeśli aktywnie dokonuje się wymiany walut niezależnie od przyczyny i rodzaju wymienianych walut.

Proste wyliczenie spreadu

Najprostsze wyliczenie spreadu polega na odjęciu kursu waluty, po jakim została dokonana wymiana walut od kursu średniego NBP. Wartość bezwzględna tak obliczonej różnicy to potocznie rozumiany spread. W ujęciu bardziej formalnym, spread jest połową różnicy pomiędzy kupnem sprzedaży  i kupnem zakupu waluty w danej instytucji finansowej. Pozwala to na pokazanie, jak duża jest różnica między tymi dwoma wartościami i lepiej obrazuje to, ile instytucja zarabia na wymianie walut. Instytucje finansowe, w tym przede wszystkim banki, mają zwyczaj podawania spreadu jako wartości procentowej. Osoby nieprzychylne lub złośliwe mogłyby sugerować, że celem takiego zabiegu jest utrudnienie odczytu wartości spreadu klientowi. W praktyce stosowanie wartości procentowych jest ułatwieniem przy porównywaniu spreadów oferowanych przez różne instytucje finansowe.

W kantorach online jest zdecydowanie najtaniej

Trzeba mieć na uwadze, że wszystkie porównania spreadów mają charakter poglądowy i tymczasowy, ponieważ kursy w bankach i kantorach zmieniają się co najmniej raz dziennie, a w kantorach online są one po prostu płynne i ich zmiany następują co chwilę. Tym niemniej, łatwo można zauważyć silne tendencje pod względem wysokości spreadów.

W kantorach stacjonarnych spready utrzymują się zazwyczaj na poziomie od 1 do 2%, co oznacza, że koszt operacji to 1-2 groszy za każdą sprzedawaną złotówkę. W przypadku banków obliczenia są trudne, ponieważ spread bankowy zależy od wielu czynników, w tym zwłaszcza od polityki banków. Można spotkać się ze spreadami podobnymi do tych w kantorach, ale są i spready na poziomie kilkunastu procent. Szacuje się, że przeciętny spread bankowy to około 7%, czyli 7 groszy za każdą złotówkę w obrocie walutowym.

Kantor internetowy taki jak np. GieldaWalut.com może zaproponować korzystniejsze stawki. Związane jest to z faktem, iż ich koszty są zdecydowanie najniższe i nie muszą się bać wielu czynników ryzyka, jakie dotykają innych pośredników. Dla klienta nie ma to jednak znaczenia i ważne jest tylko to, że kantory online są w stanie zaoferować spready niemal zawsze poniżej 1%, a czasami nawet w okolicach 0,5%. W przeliczeniu na realne pieniądze oznacza to mniej niż 1 grosz na każdej złotówce, co zwłaszcza w porównaniu z bankami jest prawdziwą przepaścią stąd też wymiana walut online jest tak korzystna.

Warto pamiętać, że waluta kupiona w każdym miejscu jest dokładnie taka sama, więc jedynym czynnikiem różniącym transakcje jest cena. Nie ma żadnego sensownego argumentu za płaceniem wyższej ceny.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here